Na czym czytać e-booki? Raport Simba i Wave
W ostatnim okresie pojawiło się kilka raportów na temat wykorzystania urządzeń mobilnych do czytania wydawnictw elektronicznych. Klienci przymierzający się do zakupu urządzenia do czytania mogą dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy czytając o preferencjach i planach użytkowników.
Dwa raporty, o których nieco więcej poniżej, zasłużą na uwagę tych osób, które zastanawiają się czy do czytania ebooków wybrać tablet czy dedykowany eczytnik. Temat tym bardziej aktualny, że niedawno w polskich sklepach pojawił się iPad – tablet firmy Apple. Wiele osób z pewnością ulegnie pokusie kupienia najbardziej pożądanego w tym roku gadżetu. Zobaczmy więc, co mówią raporty porównujące popularność iPada i czytników w Stanach Zjednoczonych.
Autorzy raportu ChangeWave Research oceniajac potrzeby i zachowania konsumentów, skupili się m. in. na porównaniu najbardziej popularnego tabletu – iPad – i najbardziej popularnego czytnika – Kindle. Obydwa urządzenia nieźle sobie radzą na amerykańskim rynku, jednak od sierpnia, kiedy to ChangeWave badała podobną grupę osób (2800), proporcje popularności zmieniły się na korzyść iPada: 47% badanych korzysta z Kindle (spadek o 15%) zaś 32% z iPada (wzrost o 16%). Reszta, to użytkownicy innych czytników, takich jak Sony (5%) i Nook (4%).
Zarówno iPad jak i Kindle oceniane są przez swoich właścicieli wysoko w aspekcie komfortu czytania – 75% posiadaczy iPada jest zadowolonych z czytania na tablecie. Jednak, jak wynika z raportu, urządzenia są wykorzystywane do czytania innego rodzaju treści: 93% osób posiadających Kindle czyta na nim głównie ebooki, w przypadku iPada jest to 75%. Za to właściciele iPada 5 razy chętniej czytają na nim prasę a 15 razy chętniej treści pochodzące z blogów i źródeł rss. Te wyniki nie dziwią; urządzenia różnią się funkcjonalnością i przeznaczeniem, również dostępnością treści, z których jedne odtwarzają się lepiej na czrno-białym ekranie e-Ink, inne zaś wymagają kolorowego wyświetlacza. Wnioski te zgadzają się z wynikami badania firmy Simba, o których niebawem.
Osoby zamierzające w ciągu najbliższych 3 miesięcy kupić ereader częściej wymieniają iPada: marzy o nim 42% badanych, podczas gdy o zakupie Kindle myśli tylko 33%. Pozostałe osoby planują zakup innych czytników (Nook, Kobo i Sony). Tak wiec w „wojnie” iPad – Kindle wygrywa na razie iPad, – choć czytniki jako grupa urządzeń cieszą się nadal większym powodzeniem wśród czytelników. Warto w tym miejscu wspomnieć, ze badanie ChangeWave wzbudziło sporo kontrowersji wśród komentatorów - wielu z nich twierdzi, że stawianie obok siebie w jednej ankiecie tak różnych urządzeń i nazywanie tabletu ereaderem nie powinno raczej mieć miejsca. Mimo to warto pokazywać różne punkty widzenia i sposoby postrzegania tematu przez zarówno przez firmy badawcze jak też czytelników.
Sposoby korzystania z iPada zbadała również firma Simba. Ponad 1/3 właścicieli iPada nie wykorzystuje go do czytania książek. To wniosek z ostatniego raportu, opracowanego na podstawie ankiety przeprowadzonej na próbie 1800 respondentów, na potrzeby publikacji Book Publishing Report. Fakt, że ponad milion osób, które kupiły w tym roku iPada, nie wykorzystuje go do czytania, wskazuje na to, że nie w każdej sytuacji wielofunkcyjne gadżety mogą konkurować z dedykowanymi ereaderami, twierdzą autorzy raportu. W urządzeniach typu iPad funkcje związane z czytaniem są na końcu jeżeli chodzi o preferencje ich użytkowników. Ankiety, dostarczające danych do raportu Book Publishing wydawanego przez Simba Group, są prowadzone systematycznie od lat i badają popularność większości pojawiających się na rynku urządzeń przeznaczonych do czytania.
Czytelnicy ebooków mają swoje określone wymagania. Okazuje się, że idea jednego urządzenia służącego do wszystkiego wcale tak dobrze się nie sprawdza. Jeżeli spojrzymy na drogę czytelników do treści elektronicznej jak na autostradę, po której poruszają się setki samochodów, nie możemy założyć, że wszystkie będą takie same, tylko dlatego, że podążają w tym samym kierunku, powiedział Michael Norris, analityk z Simba Group. IPad jest tylko jednym z wielu pojazdów na drodze do ebooków.
(btm)
Raporty Simba Group dostępne są tutaj.
Dwa raporty, o których nieco więcej poniżej, zasłużą na uwagę tych osób, które zastanawiają się czy do czytania ebooków wybrać tablet czy dedykowany eczytnik. Temat tym bardziej aktualny, że niedawno w polskich sklepach pojawił się iPad – tablet firmy Apple. Wiele osób z pewnością ulegnie pokusie kupienia najbardziej pożądanego w tym roku gadżetu. Zobaczmy więc, co mówią raporty porównujące popularność iPada i czytników w Stanach Zjednoczonych.
Autorzy raportu ChangeWave Research oceniajac potrzeby i zachowania konsumentów, skupili się m. in. na porównaniu najbardziej popularnego tabletu – iPad – i najbardziej popularnego czytnika – Kindle. Obydwa urządzenia nieźle sobie radzą na amerykańskim rynku, jednak od sierpnia, kiedy to ChangeWave badała podobną grupę osób (2800), proporcje popularności zmieniły się na korzyść iPada: 47% badanych korzysta z Kindle (spadek o 15%) zaś 32% z iPada (wzrost o 16%). Reszta, to użytkownicy innych czytników, takich jak Sony (5%) i Nook (4%).
Zarówno iPad jak i Kindle oceniane są przez swoich właścicieli wysoko w aspekcie komfortu czytania – 75% posiadaczy iPada jest zadowolonych z czytania na tablecie. Jednak, jak wynika z raportu, urządzenia są wykorzystywane do czytania innego rodzaju treści: 93% osób posiadających Kindle czyta na nim głównie ebooki, w przypadku iPada jest to 75%. Za to właściciele iPada 5 razy chętniej czytają na nim prasę a 15 razy chętniej treści pochodzące z blogów i źródeł rss. Te wyniki nie dziwią; urządzenia różnią się funkcjonalnością i przeznaczeniem, również dostępnością treści, z których jedne odtwarzają się lepiej na czrno-białym ekranie e-Ink, inne zaś wymagają kolorowego wyświetlacza. Wnioski te zgadzają się z wynikami badania firmy Simba, o których niebawem.
Osoby zamierzające w ciągu najbliższych 3 miesięcy kupić ereader częściej wymieniają iPada: marzy o nim 42% badanych, podczas gdy o zakupie Kindle myśli tylko 33%. Pozostałe osoby planują zakup innych czytników (Nook, Kobo i Sony). Tak wiec w „wojnie” iPad – Kindle wygrywa na razie iPad, – choć czytniki jako grupa urządzeń cieszą się nadal większym powodzeniem wśród czytelników. Warto w tym miejscu wspomnieć, ze badanie ChangeWave wzbudziło sporo kontrowersji wśród komentatorów - wielu z nich twierdzi, że stawianie obok siebie w jednej ankiecie tak różnych urządzeń i nazywanie tabletu ereaderem nie powinno raczej mieć miejsca. Mimo to warto pokazywać różne punkty widzenia i sposoby postrzegania tematu przez zarówno przez firmy badawcze jak też czytelników.
Sposoby korzystania z iPada zbadała również firma Simba. Ponad 1/3 właścicieli iPada nie wykorzystuje go do czytania książek. To wniosek z ostatniego raportu, opracowanego na podstawie ankiety przeprowadzonej na próbie 1800 respondentów, na potrzeby publikacji Book Publishing Report. Fakt, że ponad milion osób, które kupiły w tym roku iPada, nie wykorzystuje go do czytania, wskazuje na to, że nie w każdej sytuacji wielofunkcyjne gadżety mogą konkurować z dedykowanymi ereaderami, twierdzą autorzy raportu. W urządzeniach typu iPad funkcje związane z czytaniem są na końcu jeżeli chodzi o preferencje ich użytkowników. Ankiety, dostarczające danych do raportu Book Publishing wydawanego przez Simba Group, są prowadzone systematycznie od lat i badają popularność większości pojawiających się na rynku urządzeń przeznaczonych do czytania.
Czytelnicy ebooków mają swoje określone wymagania. Okazuje się, że idea jednego urządzenia służącego do wszystkiego wcale tak dobrze się nie sprawdza. Jeżeli spojrzymy na drogę czytelników do treści elektronicznej jak na autostradę, po której poruszają się setki samochodów, nie możemy założyć, że wszystkie będą takie same, tylko dlatego, że podążają w tym samym kierunku, powiedział Michael Norris, analityk z Simba Group. IPad jest tylko jednym z wielu pojazdów na drodze do ebooków.
(btm)
Raporty Simba Group dostępne są tutaj.