Niewydane książki to niewydane pieniądze... opowiedz, jak nie kupiłeś ebooka
08/03/11 Kategorie: eBooki
Jeżeli nie mogłeś kupić ebooka, którego chciałeś – opowiedz o tym na portalu niewydane.pl. Jest to wspólne przedsięwzięcie założone z inicjatywy firmy Libranova oraz znanego portalu eKsiążki.org z myślą o czytelnikach, którzy chcą czytać ebooki. Rodzący się na naszych oczach rynek książek elektronicznych jest faktem, jednak zdaniem wielu osób, mógłby rozwijać się szybciej.
Nasi czytelnicy często skarżą się, że polska oferta książek elektronicznych jest mała – powiedział Sławomir "Mori" Małusecki, założyciel serwisu eKsiazki.org – dlatego postanowiliśmy dać im szansę, by wykrzyczeć swoje żale w jednym miejscu. Mamy nadzieję, że dzięki temu ich głos zostanie usłyszany.
Mamy nadzieję, że ten serwis pomoże wydawcom zrozumieć, czego oczekują czytelnicy: jakich tytułów szukają i co powstrzymuje ich przed zakupem. Sami jesteśmy ciekawi informacji, którą przyniesie. Pierwsze wpisy pokazują, że nie zawsze doskwiera brak ebooków, czasami przeszkodą jest też zastosowanie zabezpieczeń DRM lub po prostu – zbyt wysoka cena. Poprzez nasz portal chcemy zwrócić uwagę na oczekiwania czytelników i na możliwe przeszkody blokujące rozwój rynku ebooków w Polsce.
(btm)
Kropla w morzu
W Polsce można już oficjalnie kupić kilka tysięcy tytułów a ich liczba szybko rośnie. Kiedy w listopadzie 2009 roku księgarnia Virtualo rozpoczęła dystrybucję e-książek w wersji na czytniki, w tej formie dostępnych było zaledwie 200 tytułów jednego wydawnictwa. Po upływie roku czytelnicy mogli już wybierać spośród 5,5 tysiąca pozycji z 56 wydawnictw. Do dziś liczba tytułów wzrosła do blisko 8 tysięcy a ebooki - obok książek drukowanych - można kupić w wielu dużych księgarniach internetowych - na przykład: Gandalf.pl, Empik.com, Amazonka.pl. Jednak dla wielu z nas tempo rozwoju nie jest satysfakcjonujące: czytelnicy utyskują na niewielką dostępność tytułów, wydawcy życzyliby sobie większej sprzedaży.Niewydane ebooki, niewydane pieniądze
Każdy ebook, którego czytelnik nie może kupić – to strata dla nas wszystkich. Czytelnik traci czas na bezowocne poszukiwania. Autor i wydawca nie dostaną pieniędzy, które mogli zarobić na sprzedaży – stąd pomysł na nazwę portalu. Hasło „niewydane” może oznaczać niewydanego ebooka, ale także pieniądze, których nie wydał potencjalny czytelnik. Dlaczego? i co zrobił zamiast? – o tym możemy się dowiedzieć z lektury wpisów zamieszczonych w serwisie.Nasi czytelnicy często skarżą się, że polska oferta książek elektronicznych jest mała – powiedział Sławomir "Mori" Małusecki, założyciel serwisu eKsiazki.org – dlatego postanowiliśmy dać im szansę, by wykrzyczeć swoje żale w jednym miejscu. Mamy nadzieję, że dzięki temu ich głos zostanie usłyszany.
Pomysł przyszedł z daleka
Inspiracją dla niewydanych.pl był australijski portal www.lostbooksales.com. Jego twórcy chętnie zgodzili się na realizację swojego pomysłu w Polsce; podobny portal powstał również w Holandii, prowadzi go znany dystrybutor eczytników eReaders.nl. Polska edycja, którą stworzyły wspólnie Libranova i eKsiazki.org – jest trzecia.Mamy nadzieję, że ten serwis pomoże wydawcom zrozumieć, czego oczekują czytelnicy: jakich tytułów szukają i co powstrzymuje ich przed zakupem. Sami jesteśmy ciekawi informacji, którą przyniesie. Pierwsze wpisy pokazują, że nie zawsze doskwiera brak ebooków, czasami przeszkodą jest też zastosowanie zabezpieczeń DRM lub po prostu – zbyt wysoka cena. Poprzez nasz portal chcemy zwrócić uwagę na oczekiwania czytelników i na możliwe przeszkody blokujące rozwój rynku ebooków w Polsce.
(btm)